piątek, 22 lutego 2013

creatively

klimat: 200km/h :)





Kofeina z rana, czarny chleb z rana, multiwitamina z rana, witamina C z rana, tran z rana....schematy. Krzyk, płacz, śmiech, wołanie, bieg, tupot stóp, rzucanie butelką... z rana....schemat. Jeden normalny, drugi kochany i słodki.
Jeden schemat drugiemu nie równy. Jak można przyzwyczaić się do czegoś co nie cieszy tak samo jak do tego co cieszy. Dziwne. 
Człowiek przywyczają sie do porannego wstawania, do pracy, która na początku nie cieszyła, a teraz naprawdę sprawia przyjemność, do śniegu, do nieodzwierciedlania uśmiechu rzuconego gdzieś w metrze, do mieszającego się stylu muzycznego w tramwaju, do różnych krawatów kierowców autobusów, do dobrego humoru sąsiada, i Pani na kasie... do wielu rzeczy.
Nie zastanawiamy się nad tym, ale dookoła nas każdy mijany ma coś w około siebie. To że ktoś nie odpowie uśmiechem, spowodowane jest może tym, że nie mógł spać w nocy, to że kierowca ma krzywo krawat albo w ogóle go nie ma, nie znaczy, że jest niechlujem, ale może dlatego, że żałuje, że 20 lat temu nie poszedł inna drogą.
Pobudzanie ludzkiego umysłu do działania i to w odpowiednim momencie, daje szansę na to, że poranna kawa i tran nie będą schematem, a tylko uzupełnieniem dobrze zaczynającego się każdego dnia. 
Jazda, jazda na pohybel niekreatywnym umysłom :) 


Caffeine in the morning, black bread in the morning, in the morning multivitamin, vitamin C in the morning, fish in the morning .... diagrams. Cry, cry, laugh, cry, run, running feet, throwing a bottle ... in the morning .... scheme. One normal, the other darling and sweet.
One scheme is not equal to another. How can you get used to something that make you angry as well as for what has not. Strange.
Get used to waking up for the morning to work, which at the beginning did not enjoy, and now I really enjoy, to snow, to not get smile back, thrown somewhere in the subway, to mixing the musical style in the tram, the bus drivers of different ties to the good humor neighbor, and the lady on the counter ... to many things.
Do not think about it, but everyone around us passing us, has something about themselves. Just because someone does not respond to a smile, perhaps due to the fact that he could not sleep at night, is that the driver has his tie askew or in general it is not, it does not mean that he is a slob, but maybe because I regret that 20 years ago there went another way.
Stimulation of the human mind to act and that at the right time, it gives a chance for that morning coffee and fish oil will not be a schema, and the only supplement that starts well every day.
lets kill not creatively minds :)



nawet krem do opalania ma kreatywność...


16 komentarzy:

  1. HEy, jak Ty do tej muzy pedzisz 200km/h?
    Moim zdaniem to nie tyle nie kreatywne umysly, co smutne i zgorzkniale. Moze takie sztuki? A moze nie potrafia sie cieszyc okruchami i cudza radoscia?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. normalnie pędze :) rzeczywiście to marazm nas otacza

      Usuń
  2. Mnie marazm nie otacza. Marazm to zastój. Mój świat pędzi do przodu i to nie prosto w przepaść. Lubię go.
    Inny punkt widzenia?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój pędzi jeszcze szybciej, ale tego co dookoła nie da sie tak poprostu odciąć :)

      Usuń
    2. Po co cokolwiek odcinać? Mnie wystarczy właściwy cel.
      Pa:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. zawsze dokonuję selekcji, aż trafię na odpowiedni, taki który po 100 przesłuchaniach smakował będzie tak samo :) przynajmniej dla mnie :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Każdy tak ma, mam nadzieję.
      Pa:)

      Usuń
  4. Uśmiechy posyłam z krainy uśmiechów i rzyczliwości :)

    Dobrze się polubić z tym wszystkim, co nas otacza! Jest w nas i przy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałem przyjemność wysyłać i odbierać uśmiechy w krainie uśmiechu :)przez kilka długich lat:) zupełnie inny świat... fajny,

      Usuń
    2. życzliwosci

      ale strzeliłam, hehe

      no wybacz mi :)

      Usuń
  5. Naprawdę mieszkałeś przez długie lata w Krainie Uśmiechu? Pisałeś, że mieszkałeś też kilka lat w UK, czyli bardzo długo żyłeś na emigracji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, troche czasu tam spędziłem, ale wróciłem w odpowienim momencie i jest ok :)

      Usuń
    2. Czy napiszesz coś kiedyś na temat swojego pobytu w Chinach?

      Usuń
  6. Schematy czasem ułatwiają i porządkują życie.
    Tylko kiedy jest ich za dużo, zaczynają uwierać.
    Swoje polubiłam, czasem zmieniam pionek lub dwa, przesuwam coś, czymś zajmuję się rzadziej.
    Moja kreatywność wymaga wyspania, dobrego zdrowia, dobrej energii wokół i pewnego czynnika, który trudno określić, a który czasem po prostu JEST! :)
    pozdrawiam Cię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację... wiesz od czasu kiedy zaczałem spać po kilka godzin doceniam, że sen naprawde ma wpływ na wiele rzeczy. zauważam wpływ czegoś, wtedy kiedy tego brak zaczyna wpływac na mnie całkiem bezpośrednio:)
      Pozdrawiam p.s. oby najwięcej tego czynnika :)

      Usuń