piątek, 14 grudnia 2012

is she, is she not

jedyna wada tego klipu.. to, że mnie tam nie ma :)
only one defect of this video, that I am not there:) 


Taki dziwny czas, wszyscy piszą, opowiadają o 13.12..... Nie mam wspomnień, skojarzeń, opowieści. Miałem wtedy niewiele wiosen. Myślałem o tym pewnie żeby nie zwalić się za często, bo mama miała do obrobienia trzy zestawy pieluch we Frani. Zielonego pojęcia nie miałem co się dzieje. Przez głowę przechodziło mi jedynie tyle, że wczoraj powiedziałem "mama", a dzisiaj wysilę się, żeby wrzasnąć do brata "to moje" :) ..
Wiem co się wtedy działo przez to, że są zapisy, filmy, relacje. Nie jestem godzien odnoszenia się do wydarzeń z tamtych lat. Nie chce w promilu nawet oceniać i tworzyć opinii i hipotez. Zawsze w takim czasie w tyle głowy pojawia mi się temat zastępczy, a właściwie taki, który zawsze siedzi mi w tyle głowy. Była, jest i będzie.. Poświęce jej kiedyś kilka osobnych wpisów, ale teraz żeby nie czuła sie zapomniana pośród krzyków "Generale ty pe....le" :) nie ważne jaka data, ważna jaka ona .....  

Such a strange time, we all write, talk about ..... 13.12 I have no memories, associations, stories. I was a little springs. I thought about it probably not to blame too often, because my mother had to manufacture three sets of diapers in Frances. I had no idea what was happening. I passed through your head just enough that yesterday I said "mom," and now straining to yell to his brother "my" :) ..
I know what I was going through it, there are records, movies, relationships. I am not worthy to refer to the events of those years. I do not even want to  evaluate and create opinion and theses. Always at this time in the back of the head appears to me about a replacement, and actually one that I always sit in the back of the head. She was, is and will be .. Devotes her past several separate entries, but now that I did not feel forgotten screams "you General you are g...y ...." :) no matter what the date, how important it .....



moje ulubione
my favorites






7 komentarzy:

  1. Mówiąc szczerze, też nie odczuwam potrzeby myślenia o stanie wojennym. 13 grudnia myślę o tym, że na następny dzień moje dziecko ma urodziny.

    OdpowiedzUsuń
  2. To temat rzeka. Wiele pretensji zwykłych śmiertelników... n.p. o wyłączone telefony, że nie mogli pomóc najbliższym i zadzwonić po pogotowie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeka ma wiry, więc do niej nie wskakuje.. :)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=lbj91Y9RJWI&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem się w niej znajdziesz wbrew swojej woli.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń